Właściwie to nic zupełnie nowego nie pokażę bo wciąż nad nowościami pracuję:) Synek poszedł w końcu do przedszkola co oznacza, że czasu będę mieć teraz więcej - więc jestem dobrej myśli!
A dzisiaj przerobione kolczyki z fiołkowymi brioletkami ametystów (ametysty obłędnie piękne) i takie pochmurne kolczyki w różnych odcieniach niebieskiego. Swoją drogą coś dużo tego niebieskiego u mnie ostatnio:) A na koniec prosty wisior z ostatniego już większego swarovskiego jakiego miałam. A wszystko z kwiatami bo coraz wiosenniej robi się za oknami...
Piękny ten wisior...cudo!!!
OdpowiedzUsuńz kolczyków pierwsze bardziej mi się podobają, ale drugie też śliczne:)
Pięknie kwiatowo tu u Ciebie:)
Drugie kolczyki i wisior zdecydowanie śliczne
OdpowiedzUsuńDzięki:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękną biżuterię tworzysz, kobiecą niezwykle i harmoijną w każdym calu, podziwiam i napawam oczy pięknem Twoich wytworów:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Aż mi się cieplej zrobiło:) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńWidzę że kolejną rzecz mamy wspólną-mieszkanie,florystyka,imię a teraz biżuty:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia. Robisz śliczną biżuterię:)
OdpowiedzUsuń