środa, 10 marca 2010

W trawie

Mały wisiorek, który w drodze eksperymentu jako pierwszy został wypalony z umocowanym wcześniej kamieniem - peridotem. Teoretycznie powinien wytrzymać no i wytrzymał ale niestety zmienił lekko odcień ze świeżej zieleni na oliwkową. Wisiorek jest przestrzenny - moja ulubiona forma:) i powstał na bazie kwadracika o bokach zaledwie 1,2 cm. Dość mocno go zoksydowałam i wybłyszczyłam potem. Przyznam, że bardzo przypadłmi do gustu. W planach jeszcze kolczyki. 
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i miłe komentarze.

6 komentarzy:

  1. Wygląda jakby z magii rodziła się tajemnica (: Jest genialny, wręcz hipnotyzuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda tajemniczo,śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest trochę tajemniczy:) Dziękuję za komentarze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi sie strona techniczna- jak skarb w trawie ukryty :) Świetnie to wykombinowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ukryte piękno.Trzebe wejrzeć głębiej, by zobaczyć to, co ważne.Twórcze.Pięknie Ci wyszedł ten niezwykły wisior.

    OdpowiedzUsuń