czwartek, 28 kwietnia 2011

Decyzja zapadła:))

Zdania były podzielone:))) U mnie jednak wygrał sznur turmalinów - w sumie takie było początkowe zamierzenie ale sam łańcuszek też mi się podobał.
Przedstawiam więc zdjęcie gotowego naszyjnika i kolejnej, tym razem zielonej, cygańskiej bransoletki.



środa, 27 kwietnia 2011

Maj

Nie do końca jestem zadowolona z tego wisiora.Wciąż  walczę z cargami  i często przegrywam. Ale się nie poddam... kiedyś wyjdzie jak trzeba:D 
No i nie wiem czy powiesić go na sznurze turmalinów czy na łańcuszku... Jak myślicie?


sobota, 16 kwietnia 2011

Jeszcze jeden

Zachęcona Waszymi pozytywnymi komentarzami zrobiłam jeszcze jeden pierścionek z ślicznym iolitem (uwielbiam ten kamień). Tak żeby było w czym przebierać:)))



I jeszcze jedno zdjęcie poprzednich trzech pierścionków na palcu:)))

czwartek, 14 kwietnia 2011

Rubin, granat i rodolit

Takie oto trio powstało z rubinem i dwoma granatami. Będą kolejne bo nawet mi się podobają:) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję Wam serdecznie za budujące komentarze:)))







poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Księżniczka Labradoru

Długo zbierałam labradoryty do tego naszyjnika. A zdjęcie nie oddaje ich uroku. Mienią się zielenią, błękitem, kobaltem, różem, fioletem i starym złotem.



niedziela, 10 kwietnia 2011

Nic nowego

Mało twórczo... Wkrótce będzie trochę nowości. A na razie powtórki, żeby blog nie przymierał z braku wpisów:)






środa, 6 kwietnia 2011

Kiedy ktoś potrzebuje pomocy...

...zwłaszcza kiedy jest to dziecko - zawsze można coś zrobić! Zachęcam do     przeczytania      i podania informacji dalej. Razem możemy wiele zmienić w życiu małej Meli:)