piątek, 27 maja 2011

ratunku!!!

Może ktoś z Was wie, co się stało z moimi obserwatorami???? Zniknęli a nic w nich nie zmieniałam. Dodałam wczoraj tłumacza do strony i od tamtej pory nie ma zdjęć osób, które obserwują mojego bloga i bardzo mi się to nie podoba:(   Już nawet próbowałam usunąć translatora ale nic to nie dało... Może mi Jakiś Dobry Ktoś pomóc????

środa, 25 maja 2011

Taki tam przerywniczek

... nic takiego i to w dodatku we wściekle różowym kolorze, co to tak do niczego mi nie pasował (jak kupowałam to ten róż na zdjęciach był mniej intensywny). Połączyłam z grafitowym srebrem i efekt nawet mi się podoba:)



niedziela, 22 maja 2011

Zestaw startowy młodej czarodziejki

Miotła z automatyczną skrzynią biegów, kapelusz z czarodziejską pajęczyną wyłapującą szczęście i buteleczka z magicznym eliksirem - czyli wszystko to czego potrzeba absolutnie każdej kobiecie:D


I jeszcze dwa pierścioneczki: pierwszy z cyrkoniami a drugi z szafirami w dwóch kolorach (żółtym i granatowym) i rubinem




czwartek, 19 maja 2011

Cygańsko na bis

Dawno temu robiona a teraz powtórzona na życzenie. Do tego kolczyki i małe zawieszki na łańcuszek:)




poniedziałek, 16 maja 2011

i na słońce i na deszcz

Znowu misz- masz... Najbardziej jestem zadowolona z parasolki:) Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że mnie odwiedzacie:)
Jakby ktoś miał  wątpliwości co to jest na drugim zdjęciu obok kapelusza to już wyjaśniam:) Miało być okularami a zostało górą od bikini:D



I jeszcze taki naszyjniczek o nazwie "Deszcz w ogrodzie"...



środa, 11 maja 2011

Majowe trójkąty

Miały być sztyftami do kompletu z naszyjnikiem z poprzednich postów, ale źle układały się w uchu i za zgodą klientki zrobiłam z nich kolczyki. I chyba im ta zmiana wyszła na dobre:)))




środa, 4 maja 2011

Naszyjnik do walentynkowego kompletu

Naszyjnik kapiący ametystami powstał na zamówienie do wykonanego wcześniej kompletu.


niedziela, 1 maja 2011

Kwintesencja kobiecości

Szpilki, torebeczki, lusterko no i może troszkę kwiatów... Kocham... choć ostatnio: szpilek nie noszę - bo mi niewygodnie, eleganckie torebki zostawiam w szafie a portfel chowam w małym plecaczku, lusterek unikam a kwiaty to głównie sadzę w ogródku:) Patrząc na powyższy post stwierdzam oficjalnie, że na psy zeszłam:D