wtorek, 31 sierpnia 2010

Butelka z eliksirem

Troszkę się ostatnio wakacjowałam. Spędziliśmy kilka dni w Bukowinie Tatrzańskiej. Widoki zapierające dech w piersiach, pyszne jedzenie i tylko pogoda niestety w kratkę (choć w sumie mogło być jeszcze gorzej, jak patrzę na dzisiejszy dzień).
W związku z wyjazdem troszkę się leniłam i niewiele powstało ale mam nadzieję, że synek jutro zacznie przedszkole i będę miała więcej czasu:)
A oto czarodziejska butelka z eliksirem, prosty wisiorek z labradorytem, kwarce w różach i letnia łąka (trudno uwierzyć, że jeszcze jest lato!)

piątek, 20 sierpnia 2010

Skończone:)

Pani Wiosna - kojarzy mi się z kolorem i zapachem fiołków i lilaków, z nagimi jeszcze gałęziami drzew, które dopiero zaczynają przysrtajać się w kwiecie. Z tak utęsknionym po długiej zimie śpiewem ptaków... Z cudowną zielenią młodej trawy.... Pewnie każdemu kojarzy się inaczej. Moja jest właśnie taka - Pani Wiosna - najmłodsza z sióstr:)

środa, 18 sierpnia 2010

Candy u RavenArt

Skusiłam się na kwiatowe  Candy u RavenArt .


Może tym razem będę miała więcej szczęścia niż zwykle:)

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Circle of life

Przyznam, że rzadko jestem zadowolona ze swojej biżuterii ale ten naszyjnik naprawdę mi się podoba;)
Medalion powstał na bazie celtyckiego symbolu o nazwie Koło Życia, wszystkie linie przeplatają się ze sobą tworząc coś co nie ma początku ani końca - wieczność... Piękna perła osadzona w medalionie ma śliczny różowo-śmietankowy overton. Czarna oksyda została tylko wypolerowana dla podkreślenia kontrastu ciemnego srebra z delikatnymi perłami. Ładnie wygląda na dekolcie chociaż mnie się marzy długa wersja - dla mnie:D


piątek, 13 sierpnia 2010

Turkus w oplotach

Taki oto wisior z kaboszonem turkusu. Asymetrycznie dla odmiany:)

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Czas storczyków

Jakiś czas temu zrobiłyśmy sobie z Agave przemiłą wymiankę frywolitkowo-artclayową:) Agnieszka poprosiła mnie o storczyki z kropelkami chłodnej delikatnej zieleni w postaci minerałów (mój wybór padł na  kwarce mystic). I tak oto powstały trzy pary kolczyków, których zresztą pierwowzorem były pokazywane wcześniej Zielone Orchidee (wpadły w oko Maqdzie i też stały się produktem wymiankowym:))

Poniżej orchidee Agave jako pierwsze.  Następnie  dwie  pary , które powstały bo spodobało mi się tworzenie maleńkich storczyków (sztyfty mierzą ok 12x 10 mm).

czwartek, 5 sierpnia 2010

zimno, zimniej..brrr....

Choć lato w pełni u mnie zimno! Przyszła Pani Zimma. Pozamrażała szyby, namalowała na nich esy floresy:) Bezlistne konary drzew skrzą się w świetle księżyca a Ona się cieszy, że tak zimno.