Troszkę się ostatnio wakacjowałam. Spędziliśmy kilka dni w Bukowinie Tatrzańskiej. Widoki zapierające dech w piersiach, pyszne jedzenie i tylko pogoda niestety w kratkę (choć w sumie mogło być jeszcze gorzej, jak patrzę na dzisiejszy dzień).
W związku z wyjazdem troszkę się leniłam i niewiele powstało ale mam nadzieję, że synek jutro zacznie przedszkole i będę miała więcej czasu:)
A oto czarodziejska butelka z eliksirem, prosty wisiorek z labradorytem, kwarce w różach i letnia łąka (trudno uwierzyć, że jeszcze jest lato!)