Dzisiaj Święty wgramolił się u nas przez komin i zostawił wymarzone autoskładaki:))) No i jak tu nie wierzyć w Mikołaja, hm? Tylko w przedszkolu nie było prawdziwego Mikołaja, tylko jakiś Pan przebrany ("...dwie brody miał , Mamusiu! No i czemu on się przebrał za Mikołaja?!)
A w Krainie Srebrnych Kwiatów losowanie:))) Ale się musiałam losów narobić! Strasznie dłuuuga się ta lista sporządziła:)
Nadal nie dowierzam, że tyle Was tu do mnie zajrzało i zostawiło swoje komentarze. Dziękuję Wam pięknie za życzenia, ciepłe słowa i zainteresowanie. Mam nadzieję, że nadal będziecie tu zaglądać. Moje ubiegłoroczne marzenia się spełniły i TO miejsce zaczęło żyć dzięki Wam. Wiem, że w końcu znalazłam w życiu to czego szukałam i chyba... jestem szczęśliwa:)
No to teraz pora uszczęśliwić jeszcze kogoś.
Losy w świątecznej atmosferze:)
Werble!!!!:))))
I oto zwyciężczyni:
Kolczyki powędrują do Pinki_ak !:)
Ps. Dopiero teraz zauważyłam, że zapisałaś się pierwsza na candy:) No i proszę...
Czekam na maila z adresem do wysyłki i gratuluję!