Troszkę się ostatnio wakacjowałam. Spędziliśmy kilka dni w Bukowinie Tatrzańskiej. Widoki zapierające dech w piersiach, pyszne jedzenie i tylko pogoda niestety w kratkę (choć w sumie mogło być jeszcze gorzej, jak patrzę na dzisiejszy dzień).
W związku z wyjazdem troszkę się leniłam i niewiele powstało ale mam nadzieję, że synek jutro zacznie przedszkole i będę miała więcej czasu:)
A oto czarodziejska butelka z eliksirem, prosty wisiorek z labradorytem, kwarce w różach i letnia łąka (trudno uwierzyć, że jeszcze jest lato!)
Ale wspaniała buteleczka !!! :) Sama myślę o takiej, mam projekt już od dawna, ale wiecznie mi nie starcza srebra ;) albo nie chce mi sie korka umodelować hehe ;)
OdpowiedzUsuńPozdrówka
ja też zachwyciłam się buteleczką. Cudowna!
OdpowiedzUsuńButeleczka z eliksirem cudowna!
OdpowiedzUsuńButeleczka - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńButelka wspaniała, ale mi jeszcze bardzo podoba się ostatni wisior - śliczny :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace!!!! Buteleczka najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać ale butelka powstała troszkę przez przypadek:) Porządny projekt mam dopiero co do następnej.
OdpowiedzUsuńNo tak ;) czasem przypadki chodzą po ludziach i powstają z nich takie cuda :)
OdpowiedzUsuńA czy mogłabym wykorzystać zdjęcie buteleczki [ oczywiście podam skąd to ] do celów przeznaczonych na dekorację jednego z mych postów na moim blogu ?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Cię E-mila że nie odpowiadałam ale Twój komentarz ze względu na "starość" tego posta nie opublikował się automatycznie a czekał na moderację. I ja go dopiero dziś zobaczyłam:) Oczywiście, że możesz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Marta