niedziela, 28 listopada 2010

Zegarowo

Postanowiłam i ja spróbować. Rozłożyłam stary zegarek - co wcale nie było łatwe, bo te śrubki są wielkości bakterii:D Ale jakoś poszło... I spodobało mi się.
Taki przypominacz powstał, żeby nie dać się zagonić życiu, co tak pędzi jak szalone. Tytuł piosenki Rollingstonsów stał się tematem przewodnim i nazwą wisiora. 
Przedstawiam Wam sreberko o tytule "Time is on my side"



I jeszcze kolejna cygańska bransoletka 


11 komentarzy:

  1. świetna "zegarkowa" praca :) a cyganska bransoletka mega pozytywna!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletka jest genialna dokładnie w moim stylu:D Ale wisior też jest cudowny:) Zresztą ja wszystkie Twoje prace oglądam z przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wisior zegarowy bardzo ciekawy, a bransoletka też fajna. Ja też wszystkie twoje prace oglądam z ogromną przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wisior pomysłowy i bardzo oryginalny, bransoletka powalająca. Wszystkie Twoje "cygańskie" prace mają mega pozytywną energie i całą masę uroku. Pozdrawiam i dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. guapisimo!!!, tiens unas ideas muy bonitas

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio modne są steampunkowe prace, ale Twoja jest wyjątkowa - świetne połączenie romantycznej oprawy z technologicznym "sercem" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prace! Oczarowała mnie szczególnie bransoletka.

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne,zwłaszcza bransoletka

    OdpowiedzUsuń
  9. "Przypominacz" jest oszałamiający! Piękna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wisior super, ale bransoleta po prostu bomba!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne prace, wszystkie świetnie zaprojektowane i dopieszczone w każdym szczególe. Bardzo podoba mi się styl, w którym tworzysz biżuterię, motywy roślinne przypominają mi secesję :)
    A co do ostatniej prezentacji- i wisior i bransoletka są świetne, ale dodam, że bransoletka jest mega odlotowa :)

    OdpowiedzUsuń