wtorek, 25 października 2011

Powiało chłodem

Liście opadły z drzew. Nagie gałęzie marzną na zimnym wietrze. Powiało chłodem... Czyżby szron skrzył się diamentowo? Zamyśliła się czy zmarzła? A może zachwyciła ją bezśnieżna jeszcze aura niosąca ze sobą przepowiednię zimy...


 I jeszcze bransoletka do kompletu


11 komentarzy:

  1. Fantastyczna bransoletka

    OdpowiedzUsuń
  2. Wisior - poezja, ale mnie zachwyca bransoletka - cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też bardziej podoba się bransoletka :) Prześliczna jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się bardziej podoba wisior :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wisior to prawdziwe arcydziełko!!! :) Prześliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne :) - jak zwykle zresztą...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie, nie, zimy jeszcze nie chcę.
    Ale czarodziejka ukryta w oszronionych gałązkach jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za perłami,ale Twoja bransoleta jest przecudna po prostu-prawdziwe cudo!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń