wtorek, 15 lutego 2011

Z dedykacją dla Agnieszki:)))

Naszyjnik wykonany do kompletu z prezentowaną wcześniej bransoletką kryształowo-perłową. 
Ładniejszy w rzeczywistości:D Zawsze jak zabieram się za te dyndajki to przeceniam czas jaki muszę im poświęcić - są straaasznie czasochłonne. 





Autor: o

9 komentarzy:

  1. lunamin15 lutego 2011 05:04

    Prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  2. aagaa15 lutego 2011 05:31

    Dziękuję,że go pokazałaś!! Cudo! Oczu oderwać nie mogę!!Bransoletka piękna ale naszyjnik to dopiero robi wrażenie!!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Magdalena15 lutego 2011 07:51

    Umarłam. Normalnie umarłam. Naszyjnik królowej śniegu, też taki chcę...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mar Bisutería15 lutego 2011 12:45

    gran trabajo, seguor que puesto queda muy lindo, felicidades

    OdpowiedzUsuń
  5. Flora16 lutego 2011 02:01

    Że pracochłonny to nie ulega wątpliwości, ale za to jaki cuuudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. OriBella16 lutego 2011 10:16

    Cudo nie z tej ziemi!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jewellery Bijou18 lutego 2011 01:25

    Przepiekny jest ten naszyjnik!poprostu dech zapiera!

    zapraszam do mnie na Candy:

    http://jewellerybijou.blogspot.com/2011/02/candy.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Shenny19 lutego 2011 12:19

    Cudo. Taki niby "statement", ale jednak delikatny. <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwa Słońca20 lutego 2011 10:10

    Fantastyczny - to zdecydowanie za mało...

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)