niedziela, 10 października 2010

Kocham ametysty

Ametystowa kolia z ręcznie robionym zapięciem. Miłej niedzieli wszystkim odwiedzającym:)


10 komentarzy:

  1. piękny naszyjnik :) dla mnie ametysty to lawendowe pola Prowansji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapięcie dodaje kolii jeszcze większego uroku!
    piekna jest
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna kolia! Niby zwykłe sznury koralików, a zapięcie magnetyzuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapięcie godne powielenia
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ty jedna, nie ty jedna:) Ja mam tyle zapasów ametystów, że głowa mała:D Cudne to zapięcie, muszę się zebrać i zrobić coś takiego...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kwiatuszku, Ty wiesz, że ja jestem zagorzałą fanką wszystkich Twoich wyrobów :) Dlatego też zapraszam do mnie na bloga po odbiór wyróżnienia :)
    http://olga-handmade.blogspot.com/2010/10/wyroznienia.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Olga ... nawzajem:)))))
    Dziękuję Ci bardzo bardzo serdecznie (wielki całus)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna kolia. Zapięcie wygląda ślicznie.

    OdpowiedzUsuń