wtorek, 12 października 2010

Różności niepokazywane:)

Mam srebro, mam minerały ale nie mam chęci;) W związku z oczekiwaniem na ich powrót wklejam kilka rzeczy, które przewinęły się przez moje ręce a nie było ich na blogu.
Może już przez Was widziane gdzie indziej... a jeśli KTOŚ nie widział to zapraszam:D

Kostka NR 2. Tym razem mniej zdobień a więcej minerałków i na dodatek łańcuszek z zapięciem typu toogle. Ja wolę właśnie nr 2 a Wy?


Dwie cygańskie bransoletki sprzedane już jakiś czas temu. Wiem, wiem, że przynudzam ale ja je taaak lubię!


I naszyjnik wymęczony dzisiaj w niebiesko-granatowych odcieniach:) Zdjęcie do chrzanu bo mi nic dzisiaj nie wychodzi


14 komentarzy:

  1. Ostatni naszyjnik rewelacja! Ale i kostka i druga bransoleta...Czasami fajnie coś odgrzebać i pokazać. Oko cieszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bransoletki cygańskie - świetne :) a naszyjnik - ja tam nie wiem co chcesz od zdjęć? - wszystko piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli przy braku weny robisz taki naszyjnik, to ja wymiękam... genialny! A bransoletki rób dalej, coż z tego, że podobne, mnie właśnie się podoba to bogactwo perełkowo mineralne z twoimi monetkami i zawieszkami!

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz bardzo zdolne ręce. Niesamowite prace. Bransoleta przecudna - uwielbiam takie bogate i mocno dyndające... Na naszyjnik - GENIALNY!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie miło rozpocząć dzień od czytania takich komentarzy:)
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  6. Naszyjnik jest świetny! I też lubię takie bogate bransoletki, dźwięczące przy każdym ruchu :) Robisz piękną biżuterię. Cieszę się, że znalazłam Twojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Justyno:) I dziękuję, że poświęciłaś mi chwilkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. No tak, a ja mam chęci tylko nie umiem takich cudeniek tworzyć;)) Piękne.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zamiast zabrać się za jakąś robotę, siedzę i oglądam:) To wszystko takie piękne!
    Chyle czoła i pozdrawiam słonecznie***

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiem która bizu piękniejsza- wszystko takie bogate, że trudno wybrać która naj, wszystko bym przygarnęła :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. ile taka kostkowa przyjemność? nie powiem wyglada zachecajaco...

    OdpowiedzUsuń
  12. Artnova, Tito wielkie dzięki za przemiłe słowa:)
    Moniko- ostatnio jak znalazłam Twoje blogi to też siedziałam i siedziałam i gapiłam się w ekran zamiast pracować:D.
    Boniusia - co do ceny to na maila mogę Ci wysłać:) pozdrowienia dla wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń
  13. kostka jest świetna, chętnie bym taką nosiła:)
    taka inna, przyciąga uwagę:)
    świetnw prace, no ale zawsze Twoje prace uważałam za świetne:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć Ola:) Miło znowu Cie "widzieć"! Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń