Dla spokoju swojego sumienia wkleiłam tu także nie pokazywane jeszcze na blogu ślubne kolczyki stworzone z maleńkich ręcznie robionych kwiatuszków wypełnionych skrzącymi się kryształkami Swarovskiego w kolorze crystal AB. Od spodu wiszą duże 22mm briolety (Swarovski również). Zdjęcie cyknięte w zmarzniętym i zamarzniętym ogrodzie.
A wisior to ręcznie robiony medalion ze śpiącą dziewczynką, ozdobiony ażurowym warkoczem z wpiętą w jej włosach czarną cyrkonią. Od dołu wisi czarny kryształ Swarovskiego i pięknie fasetowane oponki spinelu mistycznego. A w srebrny łańcuch wplotłam kuleczki fasetowanych turmalinów.
Medalion został wykonany ze srebra pr. 999 bez użycia szablonów. Otoczyłam go podwójną ramką wykonaną w technice wire wrapping (wciąga mnie to owijanie:). Wszystko zoksydowane, miejscami mocno przecierane i polerowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz