poniedziałek, 18 stycznia 2016

Bransoletka, której nie da się po prostu zamówić:)

Choć finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami, biżuteryjki jak co roku jeszcze grają. Wciąż na aukcjach charytatywnych dla WOŚP można wygrać niezwykłą biżuterię stworzoną przez kobiety i mężczyzn z całej Polski (i zza granicy również:).
W tym roku brałam udział w trzech projektach ale jeden z nich jest mi szczególnie bliski. Miałam wielką przyjemność współtworzyć niesamowitą bransoletkę z artystkami, które podziwiam i niezwykle cenię. Każda z nas wykonała element w naszej ukochanej technice - glinki srebra i ozdobiła swój charms labradorytem. Powstał labradorytowy ogród z piękną bazą stworzoną przez Sylwię Radecką (RadeckaArt). Baza powstała również dzięki pomocy od naszego sponsora - Karoliny Zarzyckiej z  Planetart.

Zapraszam tu do obejrzenia, poczytania i licytowania rzeczy, której nie można po prostu zamówić:)

Bransoletkę stworzyły: Anna Mazoń - Drakonaria, Ada Staniewicz, Agnieszka Szmit-Morze - Srebrny Kot, Asia Wulkiewicz - Biała Tynktura i ja:) Cudowną bazę wykonała Sylwia Radecka - Radecka Art

I jeszcze zdjęcie mojego małego charmsa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz