poniedziałek, 5 września 2011

Do kompletu - znowu:)

Mam coraz więcej pomysłów, których nie mam kiedy zrealizować. No ale zaczął się wrzesień - dziecię moje wróciło do przedszkola i nawet mu się tam tak podoba, że do domu wracać nie chce:) Byle tylko (tfu,tfu) nie zaczął chorować tak jak w tamtym roku - to jest szansa, że moje pomysły ujrzą światło dzienne. Póki co - pokażę Wam kolejne prace na zamówienie - bo inaczej blog umarłby śmiercią naturalną:D
Dziękuję Wam za odwiedziny i liczne komentarze - tyle miłych słów, że aż mi się buzia śmieje jak je czytam. Mają dla mnie ogromne znaczenie i bardzo mnie dopingują:) Dziękuję!!!




I komplecik z żółtymi szafirkami - nie na zamówienie ale na powitanie Złotej Polskiej Jesieni - niech trwa - bo kocham bogactwo jesiennych barw!


7 komentarzy:

  1. Komplet jest obłędny!
    A bransoleta urzekła mnie prostotą!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie to wszystko jest cudne! Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy komplet jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesienny komplecik od razu mnie zauroczył!

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja biżuteria jest baśniowa. Gdy na nią patrzę, kojarzy mi się z szeptem, ciszą, w której brzmią najpiękniejsze nuty.

    OdpowiedzUsuń