piątek, 3 września 2010

Królowa Śniegu i to co lubię najbardziej

Jakiś czas temu Nami zaprosiła mnie do zabawy. Chodzi o napisanie 10 rzeczy, które się lubi najbardziej.
Zwlekałam troszkę bo jest tyle rzeczy, które lubię ogromnie i jak tu wybrać tylko dziesięć...Oto one:
1. art clay jest ostatnio na topowym miejscu - sprawia mi coraz więcej frajdy:)
2. słońce - wciąż mam go niedosyt
3. 1000 pytań mojego syna podczas setnego oglądania Shreka
4. prace w ogrodzie (miałam być architektem krajobrazu:)
5. herbatę Earl Grey firmy Twinings i żadnej innej!
6. zapach morza podczas sztormu
7. aromat świeżo skoszonej trawy
8. jeszcze nie rozpakowaną paczkę z cudnymi minerałami
9. duet: śnieg za oknem i piosenki Stinga
10. bukiet konwalii i wiele wiele innych...
A teraz coś dla Królowej Śniegu. (miało być dla Śnieżki ale coś dla tej drugiej bardziej mi pasuje:))  Dwuczęściowy naszyjnik, bo wbrew pozorom jestem dość praktyczna:D Można nosić jako prosty klasyczny potrójny łańcuszek lub dopiąć ogonek i mieć nieco bardziej oryginalną ozdobę. Piękne naturalne perły i krystaliczny Swarovski w oksydowanym srebrze.

6 komentarzy:

  1. pewnie bęe sie powtarzać ;-) jestem po wrażnieniem twoich prac!!! brawo brawo brawo za naszyjnik!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się te srebrne elementy :) Poza tym pięknie prezentują się te perełki w łańcuszku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł i wspaniałe wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. naprawdę warto do Ciebie zaglądać -0 karmisz oczy niezwykłościami!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja miałam nadzieje ze na miejscu 1 będą nasze spotkania z dzieciorami i ich całusne przytulanki:)

    OdpowiedzUsuń