Dzisiaj trochę zaległości. Na początek większa część zamówionego kompletu z turkusami ( na dokończenie czeka jeszcze pierścionek). Naszyjnik długi z ręcznie robionym zapięciem typu toogle. Naszyjnikowy ogon jest odpinany i składa się z dwóch części, które można dowolnie spinać co daje cztery możliwości różnych aranżacji ( od krótkiej kolii do długiego krawatu;). Naszyjnik zakończony jest pięknym 22 mm turkusem Sleeping Beauty i rzeczywiście jest on tak ładny jak jego nazwa:). Kiedy zamówiono u mnie ten komplet wiedziałam tylko, że główną rolę mają w nim odgrywać turkusy a mnie one nieodparcie kojarzą się z niezapominajkami, stąd zrodził się u mnie pomysł małych kwiateczkowych sreberek,. Maleńkie niezapominajki mocno dały mi w kość i jestem od kilku dni chronicznie niewyspana:)))
A poniżej obiecanych Oli brązowych eksperymentów ciąg dalszy...;)
Marta ja zwarjuję przy Tobie...same cuda!!!!
OdpowiedzUsuńKomplet rewelacyjny, naszyjnik bardzo pomysłowy i chyba najbardziej mi się podoba;)
Turkusy bajeczne,a prace w brązie bardzo mi się podobają i już teraz wiem,że kiedyś spróbuję:)
Niebieski komplecik - patrzę i podziwiam:-) Piękny!!!
OdpowiedzUsuńCudeńko - gratuluje pomysłów, zazdroszcze fantazji i podziwiam :)Biała Sowa
OdpowiedzUsuń