Zamknęłam się dziś w pracowni :) Ukryłam się przed wszystkimi. Schowałam się na dłuuugo jak na moje obecne możliwości więc będą nowości :) Ale nowe nadchodzi powoli - choć w sumie czy coś co już od miesiąca leży na biurku można nazwać nowym? :)
Dzisiaj część nowości.
Wisior z ametystem.
I wykonane dawno temu kolczyki na zamówienie, które jednak nie zostały kupione. Dziwne takie trochę...
Ale przynajmniej poćwiczyłam zakuwanie cyrkonii:)
I na koniec robocze zdjęcie przed wypałem.
Ps. Oczywiście nie zdążyłam z serduszkami na Walentynki:D
Ale piękności:) M S-P
OdpowiedzUsuńjust beautiful :)
OdpowiedzUsuńSuper KB
OdpowiedzUsuńjak dla mnie kolczyki bomba:) Anita Kowalewicz
OdpowiedzUsuńwspaniałości!
OdpowiedzUsuń